Cieciorkowe pralinki
Cieciorka albo ciecierzyca, albo groch włoski to roślina przebogata w różne wartości.
Przede wszystkim białko roślinne, które wege-ludziom jest bardzo potrzebne. Białko z niej posiada aminokwasy, których nie posiadają inne grochy.
Ponadto mają duże ilości potasu i kwasu foliowego. Ciecierzyca pochodzi w krajów rejonu Morza Śródziemnego i bliskiego wschodu.
To tam jest głównym bohaterem wielu dań w tym znanych u nas falafelach i humusu.
Ze względu na swoje właściwości pobudzające uważana jest i używana jako afrodyzjak tak więc uwaga na ilości dań z jej udziałem.
To roślina, która do wielu potrawy jest po prostu niezastąpiona. Jej smak, konsystencja, łatwość przetwarzania. Po prostu ideał!!!!
Pokochaj cieciorkę jak ja i gotuj z niej cuda. Na początek proponuję pralinki kokosowe, ale można też orzechowe, co kto lubi woli.
Częstując, znajomych pytajcie o ich skład i zakładam się, że nie zgadną. Łatwo się robią i obłędnie smakują.
Co potrzeba?
1/2 kg cieciorki suchej (można z puszki, ale po co? )
szklanka wiórków kokosowych (lub szklanka mielonych orzechów włoskich) + pół szklanki do obtaczania
szklanka daktyli
2 łyżki masła orzechowego
sok z cytryny
można dodać jak ktoś chce ekstrakt waniliowy lub amaretto (łyżeczka)
Co robić?
Wieczorem zalać cieciorkę wodą i odstawić na noc. Godzinę przed robieniem pralinek daktyle zalać wrzącą wodą. Odsączyć cieciorkę, daktyle i wrzucić wraz z wiórkami do malaksera. Dodać masło orzechowe, sok z cytryny, ekstrat lub likier. Formować małe kulki i obtaczać w kokosie lub orzechach. Schłodzić i zajadać.
Smacznego dnia!