Pesto z rukoli
Pesto z rukoli
To najbardziej wytrawne pesto jakie robiłam. Goryczka zawarta w rukoli jest nie do zastąpienia jakąkolwiek przyprawą.
Najlepsza rukola jest taka prosto z grządki bo wydaje mi się, że te kupowane są delikatniejsze w smaku.
Jedyną rukolą, która smakuje podobnie do mojej z grządki, była rukola kupowana na placu targowym Imbramowskim u pani, która handlowała wyłącznie ziołami.
Jeśli kiedyś pozwoli zrobić mi zdjęcie jej straganu to am pokaże. Uwielbiam to miejsce i ten zapach świeżych ziół.
Co potrzeba?
2 garści rukoli
garść orzeszków ziemnych solonych
pół szklanki oleju rzepakowego
sok z połowy cytryny
łyżka jakiegoś słodkiego syropu lub soku (dodałam malinowego)
5 łyżek zimnej wody
przyprawy
Co robić?
Wrzucić wszystko do wysokiego naczynia i blendować do uzyskania gładkiej jak masło masy.
Należy uważać z dodawaniem soli bo słone orzeszki mogą być wystarczającą solą w tym wypadku.
W odróżnieniu do pesto z ziół czy pietruszki to pesto nie traci koloru.
Smacznego dnia!