Chleb z garnka


Najładniej pachnie dom pieczonym ciastem albo chlebem.

Nie będę tu omawiać wyższości chleba na zakwasie nad tym na drożdżach

bo i po co. Ten przepis jest dla tych, którzy lubią świeży chleb, mogą go

szybko i łatwo zrobić a w obecnych czasach nie wychodzić z domu bez

potrzeby. Wystarczą zapasy drożdży i mąki bo reszta w każdym domu jest.

Daję Wam słowo, że  nie można oprzeć się od spróbowania chociaż

kromeczki jeszcze gorącego chleba a krojenie świeżego chleba nie jest

łatwe!

Ten na zdjęciu to czysto pszenny ale podaję przepis na taki i na mieszany

– pszenno-żytni, który wydaje mi się lepszy.

 

Co potrzeba?

600 g mąki pszennej (350 g maki pszennej + 200 g mąki żytniej)

25 g drożdży (jedna kostka drożdży jest na 4 pieczenia)

1 łyżeczka cukru

1 łyżeczka soli

1 łyżka oleju (lub 2 łyżki oliwy z oliwek)

1 szklanka ciepłej wody (i dodatkowo pół szklanki do roczynu)

 

Co robić?

W małej misceczce rozkruszyć drożdże (nie powinny być zimne, prosto

z lodówki) i wymieszać z 1 łżeczką cukru, 1 łyżką mąki pszennej (nawet jak

pieczemy chleb mieszany) i połową szklanki letniej wody ( NIE GORĄCEJ).

Do dużej miski wsypujemy mąkę, wyrośnięty zaczyn drożdżowy, olej, sól

i wodę (NIE GORĄCĄ). Mieszamy na początku łyżką a potem rękoma aż

składniki się połączą. Ciasto jest dość elastyczne i nie klei się do rąk a jeśli

tak się dzieję to podsypujemy je mąką. Wkładamy je z powrotem do miski

i chowamy do lodówki na 5 godziny.  wyjmujemy ciasto i mieszamy parę

chwil na stolnicy posypując lekko mąką. Znowu wsadzamy ciasto do

miski, przykrywamy ściereczką i zostawiamy na pół godziny w ciepłym

miejscu. Po tym czasie włączamy piekarnik na 220 st. i wkładamy do niego

pusty garnek z pokrywą  (najlepiej żeliwny albo naczynie żaroodporne też

z pokrywą). Gdy piekarnik się nagrzeje wsadzamy cisto do GORĄCEGO

garnka i przykrywamy gorącą pokrywą. Pieczemy pół godzimy w 220 st

a następne pół godziny bez przykrywy.Ważne jest aby piec z funkcją

góra-dół! Po tym czasie dajemy odpocząć naszemu chlebowi pół godziny

w uchylonym piekarniku choć uwierzcie, że nie jest to łatwe.

Wspaniały wynalazek na domowy, łatwy chleb,  możliwość

zaangażowania dzieciaków do pomocy w pieczeniu i duża radość

w krojeniu chrupiącej, rumianej skórki.

Smacznych chwil Wam życzę!